Nie mam czasu na stowarzyszenia!


Team zespół

Często, kiedy rozmawiam z kimś na temat przystąpienia do Związku Dużych Rodzin spotykam się ze stwierdzeniem: „nie mam czasu”. Wtedy zastanawiam się, czy właśnie brak czasu nie jest spowodowany tym, że nie jesteśmy w żadnym stowarzyszeniu. Zauważmy, że nasz brak czasu często nie wynika z obiektywnych przesłanek, a z obowiązków, które są na nas nakładane. A są nakładane, ponieważ nie było nikogo, kto by wytłumaczył np. Burmistrzowi, że nie ma żadnego powodu, żeby wnioski o Kartę Dużej Rodziny składać w dwóch miejscach, w dwóch terminach, bo rodzinom wielodzietnym kradnie to cenny czas. Właśnie takie drobne ułatwienia mogą bardzo poprawić jakość życia. Tak naprawdę są to bardzo często rzeczy łatwe do wprowadzenia, pod warunkiem, że ktoś o tym powie i ktoś się o to upomni.

W grupie, czy indywidualnie?

Zdarza się, że kiedy próbujemy indywidualnie rozmawiać z naszymi włodarzami nie znajdujemy wspólnego języka, a nawet zrozumienia. Odpowiedzią na to jest stowarzyszanie się, zbieranie w grupy społeczne. Duże Rodziny to społecznie bardzo ważna i stosunkowo duża grupa. Faktycznie słabo zorganizowana, bo jak sami podkreślamy borykamy się z dużymi trudnościami na co dzień, ale jak mało która grupa dzięki Związkowi Dużych Rodzin możemy się bardzo łatwo zrzeszyć. To grupa mówiąca jednym głosem dopiero zmusza do wysłuchania. To grupa mówiąca jednym głosem jest rozumiana.

Co już się dzieje w Wielkopolsce?

Widać to w tych gminach, w których powstają nowe koła Związku. Ostatnio, dzięki organizowanym przez Zarząd Oddziału Wielkopolskiego spotkaniom z serii Duże Rodziny Razem, współfinansowanym ze środków FIO, w naszym województwie powstały trzy nowe koła.

W Mosinie Burmistrz całym sercem poparł nasze postulaty i jest żywo zainteresowany ułatwieniem życia dużym rodzinom na terenie swojej gminy.

W Wolsztynie zostały przedstawione propozycje bardzo wielu, bardzo dużych zmian w funkcjonowaniu gminy i również po rozmowie zostaliśmy zapewnieni, że Burmistrz przychylny jest naszym prośbom.

W gminie wiejskiej Gniezno, nowa Pani Wójt prosiła nas o materiały, którymi dysponuje Związek, ponieważ też pragnie, aby gmina była przyjazna rodzinom wielodzietnym.

Jesteśmy już po rozmowach i w trakcie tworzenia nowych kół w różnych gminach na terenie województwa. Jak do tej pory spotykamy się z bardzo dobrym odbiorem. Tym bardziej, że to właśnie teraz wzbiera fala korzystnych zmian dla rodzin.

Nie mam czasu działać!

Właśnie teraz jest dobry moment, aby rozpocząć zmiany w naszych gminach. Aby tego dokonać jest potrzeba stowarzyszać się. W każdej gminie jak sądzę są liderzy zmian, Ci którzy są gotowi pracować i uczestniczyć w rozmowach z władzami, ale już nie indywidualnie w swoim imieniu, ale jako przedstawiciele większej grupy. Natomiast Ci, którym faktycznie szereg codziennych obowiązków uniemożliwia dodatkową aktywność tym bardziej powinni przystąpić do Związku, aby ich interesy były zabezpieczone, przez ludzi, którzy ich rozumieją. Aby w sytuacjach, kiedy władza próbuje wprowadzić niekorzystne z punktu widzenia Dużych Rodzin rozwiązania był ktoś, kto to przeczyta i zacznie bić na alarm. Aby też mieli do kogo się zwrócić ze swoimi pytaniami i propozycjami zmian. Do kogoś, kto będzie po ich stronie. Duża Rodzina to powód do dużej dumy i czas mówić o tym głośno.

 

Dariusz Kubaczyk

Związek Dużych Rodzin TrzyPlus

Oddział Wielkopolski

Koło Wolsztyn

 

© Związek Dużych Rodzin "Trzy Plus"

Realizacja: A.Net.pl
Wesprzyj nas
1,5 procent
Newsletter